Wielu Polaków wyjeżdża do pracy za granicę. Tam zarobki nadal są o wiele większe niż w kraju. Nam wciąż daleko nam do czołówki najbogatszych państw świata.
Europejska Agencja Statystyczna (Eurostat) podaje, że minimalne wynagrodzenia w państwach członkowskich UE wahają się od 332 euro (Bułgaria) do 2202 euro miesięcznie (Luksemburg).
Nasz kraj jest jednym z pięciu państw UE, gdzie zarobki minimalne dostaje więcej niż 10 procent społeczeństwa (12,1 proc). Na pierwszym miejscu znajduje się Słowenia (15,2 proc.), zaraz po niej Bułgaria (14,1 proc.), Rumunia (13,3 proc.) i… Francja (11,6 proc).
Najmniejsze płace nie są ustalane obowiązkowo, dlatego nie każde państwo je posiada. Dania, Włochy, Cypr, Austria, Finlandia i Szwecja nie zdecydowały się na ich wprowadzenie. Na Cyprze minimum wynagrodzenia ustalana jest przez rząd dla konkretnych zawodów. W pozostałych wyżej wymienionych krajach, a także w Islandii, Norwegii i Szwajcarii najmniejsze zarobki są ustalane w ramach układów zbiorowych dla szeregu sektorów. Eurostat dzieli państwa członkowskie na trzy grupy. Pierwsza, to ta z krajową płacą minimalną poniżej 700 euro miesięcznie. Należą do niej: Polska, Bułgaria, Węgry, Rumunia, Łotwa, Chorwacja, Czechy, Estonia, Słowacja i Litwa. Druga grupa to ta, gdzie płace minimalne przypadają na 700-1500 euro miesięcznie. Mamy tu: Grecję, Portugalię, Maltę, Słowenię i Hiszpanię. Grupa trzecia, powyżej 1500 euro miesięcznie to Francja, Niemcy, Belgia, Holandia, Irlandia i Luksemburg.
Polecamy: https://polisy24.pl